To wstrząsająca opowieść o domowej idylli w cieniu krematoriów, czyli życiu rodzinnym komendanta Auschwitz, Rudolfa Hössa.
Historia skupia się na pewnej rodzinie, która żyje w okupowanej przez nazistów Polsce w czasach II wojny światowej. Hedwig jest przykładną żoną, zajmuje się domowymi obowiązkami, organizuje z dziećmi przyjęcia na swoim podwórku, a także spędza czas ze swoim mężem, Rudolfem. Choć na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się zupełnie zwyczajne, mężczyzna jest oficerem wojskowym odpowiedzialnym za Auschwitz, a ich lokum znajduje się tuż obok obozu. ar23s
„Strefa interesów” więcej powie o naturze ukrytego ludzkiego bestialstwa niż kilkugodzinna wycieczka do oświęcimskiego obozu w towarzystwie najbardziej nawet elokwentnego przewodnika. przeczytaj recenzję
Bijący z filmu spokój jest najcięższą z armat, które wytacza Glazer. Każda minuta bezproblemowej egzystencji beneficjentów rządów Hitlera stanowi emocjonalne przeżycie. przeczytaj recenzję
To kino, które stoi jak kość w gardle i irytuje poczuciem bezradności wobec ludzkiego zobojętnienia. To w końcu kino, które śmierdzi odorem śmierci. przeczytaj recenzję
Odmieniany przy tym filmie przez wszystkie przypadki rozpropagowany przez Hannę Arendt epitet 'banalność zła' to zaledwie punkt wyjścia do interpretacyjnych wycieczek. przeczytaj recenzję
"Strefa interesów" trzyma narrację na wodzy. Sprawia, że jeszcze długo po seansie trudno otrząsnąć się z tych niewypowiedzianych i niewyrażonych emocji. przeczytaj recenzję
Nowa produkcja Glazera jest znacznie bardziej filmem artystycznym niż fabularnym. Problemy życia niemieckiego, wysoko postawionego oficera to drugi plan. przeczytaj recenzję
Zdjęcia do filmu realizowano od czerwca 2021 roku do stycznia 2022 roku. zobacz więcej
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Cisza, spokój, sielanka – zabiły mnie jako widza, nie pozwoliły wyjść spokojnie z kina. Normalne życie, bez większych trosk, utrapień, a w tle…. No właśnie. Nie potrzeba pokazać okrucieństwa, bestialstwa i innych cech nazistów. Najgorsze jest to co niewypowiedziane. Dzieci beztrosko bawiące się w ogrodzie, gdy za płotem słychać krzyki i strzały. Huczne kinderparty z widokiem na krematorium. Dookoła, eleganccy "ludzie", którzy słuchają klasyków, pielęgnują ogród i żyją w "Strefie interesów".
Do tego niesamowita oprawa muzyczna. Na pewno wrócę do tego filmu, ale nie za szybko, bo głęboko we mnie "wszedł".